Cisnadioara – opuszczony kościół obronny

          Zwiedziliśmy kościół w Cisnadie i teraz jedziemy do sąsiedniej miejscowości, do Cisnadioary. Już z daleka widzimy górujący nad wsią kościół warowny, należący do najstarszych budowli saskich. Mały, kamienny, o prostej i surowej architekturze, otoczony jest jednym pierścieniem mocno zniszczonego muru. Został wzniesiony w XIII w., na szczycie owalnego wzgórza św. Michała. Prowadzą do niego schody, ale żeby się na nie dostać, musimy kupić bilet.

 

        Schody kończą się kamienną bramą, przez którą wchodzimy na teren przykościelny. W czasach świetności bram było ponoć osiem. Służyły nie tylko wchodzeniu i wychodzeniu. Pełniły również funkcję obronną –  zrzucano nimi ogromne kamienie, które miały powstrzymać agresora.

 

 

Kręci się tu kilku turystów, ale już po chwili zostajemy sami. Jest bardzo klimatycznie.

 

 

Wnętrze pozbawione jest dekoracji. Umieszczono tu epitafia ofiar I Wojny Światowej, a w apsydzie stoi ołtarz z czasów II Wojny Światowej. Pomimo panującej tu pustki i surowości, kościół nam się podoba.

 

 

         Warto przyjść tu również dla widoków, które z tej wysokości są naprawdę ładne.

 

 

Wracamy do auta i po 10 km jazdy parkujemy na terenie Muzeum Cywilizacji Ludowej „ASTRA”.

 

Informacje praktyczne:

  • Znajduje się tu Kemping Ananas https://www.facebook.com/ananas7b/,
  • w odległości 4km znajduje się kościół obronny w Cisnadie,
  • w Cisnadie znajdują się również sklepy i obiekty gastronomiczne,
  • 30 min. zajmie Wam dojazd do Sybinu położonego 17km dalej,
  • 7 km przed Sybinem znajduje się Muzeum Cywilizacji Ludowej „ASTRA”.

 

Dodaj komentarz