Źródła rzeki Gacki, miejsce jak z pocztówki.

       Odcięta od świata pasmami górskimi Dolina Rzeki Gacki z krystalicznie czystą wodą, oczarowała nas w kwietniu 2018r. Jej serce i największa atrakcja to jej źródła. Od wieków życie w regionie ściśle związane było z rzeką i zdaje się, że tak pozostało i pozostanie. Kiedyś woda napędzała koła młyńskie. Mielono tu ziarna na mąkę, walcowano tkaniny. Rzeka dostarczała również pożywienia. Młyny były również miejscem spotkań towarzyskich. Ludzie oczekując na swoją kolej wymieniali się wiadomościami, opowiadali sobie historie.

     Dziś napędza turbiny elektrowni wodnej, a ze względu na szczególne walory krajobrazowe, przyciąga turystów. Liczne trasy rowerowe pozwalają odkrywać na dwóch kółkach, kawałek po kawałku tę piękną krainę.

 

 

      Kiedy docieramy na miejsce, zegar pokazuje północ. Jesteśmy w Chorwacji, w regionie Lika, najrzadziej zaludnionym regionie kraju, niecałe 50km od Morza Śródziemnego. Jesteśmy z siebie bardzo zadowoleni, ponieważ kiedy byliśmy tu w kwietniu, Paweł zauważył przy drodze drogowskaz na darmowy kemping. Właśnie tu spędzimy kolejne dwie noce i dwa cudowne dni! Na chyba jedynym w Chorwacji Free Campie.

Spanie na dziko w Chorwacji jest prawnie zakazane.

 

 

 

 

      Już w domu zdecydowaliśmy się na ponad 40km trasę URSA MAJOR TRAIL. Profil trasy jest w miarę wyrównany. Jest tu kilka lekkich podjazdów, są odcinki drogami szutrowymi, nie jest mocno wymagająca. Równie ważny jest fakt, iż trasa przebiega przez malownicze źródła rzeki Gacki.

      Z kempingu do miejscowości Otocac mamy kilka kilometrów. Pokonujemy je autem. Znajdujemy bezpłatny parking. Mamy nadzieję na bezpłatną mapę tras rowerowych, lecz niestety informacja turystyczna jest nieczynna. Paweł, robi zdjęcie tablicy z mapą i cała naprzód, zielonym szlakiem!

 

 

    Szybko opuszczamy miasteczko i wjeżdżamy do krainy porozrzucanych pośród łąk, pól i pastwisk małych gospodarstw i domków. Pomiędzy zabudowaniami gdzieniegdzie dostrzegamy rzekę, a w tle gdzie nie spojrzeć góry!

 

 

 

 

       Jedziemy wąską drogą, która wije się pomiędzy ukwieconymi łąkami. Powietrze nasycone jest zapachem polnych kwiatów i ziół. Raz po raz pojawia się słonko. Pedałujemy wesoło, ciesząc się dniem i widokami.

 

 

 

         Dojeżdżamy do wioski Sinac. Tu znajduje się źródło Majerevo Vrilo i widoki jak z pocztówki! Bardziej malowniczego miejsca dawno nie widziałam. Drewniane młyny wodne, wybudowane nad rzeką, odbijają się w tafli krystalicznie czystej wody! Drewniane mostki i kładki tworzą niepowtarzalny klimat. Robimy kilka zdjęć i to właśnie stąd prowadzimy facebookową transmisję na żywo.

 

 

 

Źródła

 

       Kolejna atrakcja na naszej trasie to źródła Klacac Vrilo i główne, największe Tonkovic Vrilo, każde równie piękne!

 

 

      Okrążamy Tonkovic Vrilo, na poboczu Paweł dostrzega czereśnie! Owoce są czerwone, słodkie i soczyste! Dopadamy do drzewa i bez pamięci objadamy się nimi.

 

 

      Drugą stroną rzeki, raz asfaltową, raz polną drogą docieramy do starego kościółka. Za kościółkiem, wąskim mostkiem przejeżdżamy z powrotem na drugi brzeg. Trochę błądzimy. W trawie zauważamy drogowskaz z nazwą naszej trasy. Już rozumiemy! Jedziemy oznakowaną ścieżką, ale oznakowaną tylko w jednym kierunku, odwrotnym do kierunku naszej jazdy.

 

„- Może go zabierzemy?”

 

     Przed miejscowością Otocac, na końcówce trasy, trafiamy na ogromne kałuże. Są błotniste i głębokie. Schodzimy z rowerów i pokonujemy je na nogach. Na początku jest całkiem przyzwoicie. Potem zaczyna się masakra! Idziemy wąskim, zarośniętym brzegiem drogi, buty nam się ślizgają i aby nie wpaść do kałuży  opieramy się o rowery! Mimo wszystko jest śmiesznie! Buty są obklejone błotem, rowery i my też!

 

 

Niestety przebita dętka, nie pozwala na jazdę!

 

 W drodze do Triestu korzystamy z usług myjni samochodowej, kupujemy również zestaw naprawczy do sklejenia przebitych dętek. Paweł reperuje je na jednej z przydrożnych stacji benzynowych.

 

 

 

Informacje praktyczne:

 

Tu znajdziecie trasy rowerowe regionu Gacka

http://lika-active.com/en/page/cycling-gacka-otoac

 

W centrum Otocac, przy punkcie informacji turystycznej znajduje się wypożyczalnia rowerów oraz samoobsługowy punkt serwisowy rowerów.

 

 

Jeśli chodzi o nocleg to są tu normalne, płatne kempingi, możecie również  skorzystać z „Free Camp”
W okolicy miasta Otocac, jak również w samym mieście są apartamenty i pokoje do wynajęcia.

Możecie zabrać ze sobą psa. Tereny gdzie znajdują się źródła nie posiadają zakazu ich wprowadzania.

 

Źródła można obejrzeć w drodze z Plitwic lub na Plitwice, robiąc sobie godzinną, miłą przerwę w podróży.

Wstęp jest bezpłatny!

 

 

Dodaj komentarz